Wyobraźmy sobie wizytę w sklepie, w którym nie ma żadnych dźwięków – nie słychać reklam czy muzyki. Większość ludzi prawdopodobnie będzie czuć się nieswojo, szybko opuści daną placówkę i skieruje swoje kroki do bardziej przyjaznego miejsca. Muzyka w sklepie jest kluczowym, choć niedocenianym elementem „wystroju” oraz bardzo skutecznym narzędziem marketingowym. Może wprawiać ludzi w odpowiedni nastrój, definiować wizerunek marki, przyciągać klientów oraz zwiększać przychody. Podpowiadamy, jaka powinna być muzyka do sklepu, czym się kierować w jej doborze i jak obniżyć opłaty za odtwarzanie muzyki w sklepie.

Muzyka w sklepach – jaka jest jej rola?

Tak samo jak wystrój czy oświetlenie, dobrze dobrana, dopasowana do charakteru marki muzyka w sklepach detalicznych odgrywa ogromną rolę w tworzeniu atmosfery, która sprawia, że ​​kupujący wchodzą do danej placówki, spędzają w niej więcej czasu oraz chętniej sięgają po towary, znajdujące się na półkach. Odpowiednie dźwięki mogą również ograniczać stres, poprawiać nastawienie, a także zwiększać produktywność pracowników.

Dźwięk jest pierwszą „rzeczą”, która dociera do naszej świadomości po przekroczeniu progu konkretnego miejsca. Słuch to nasz najszybszy zmysł. Według szacunków, prawie 85% klientów zwraca uwagę na odtwarzanie muzyki w sklepie. Jeśli jest to brzmienie, które komuś przypada do gustu, liczby wskazują, że ponad 40% osób pozostaje w takim miejscu dłużej.

Badania nad tym, jaką rolę odgrywa puszczanie muzyki w sklepie, prowadzono już w latach 80. XX wieku, choć kilkadziesiąt lat wcześniej odkryto, że odpowiednie brzmienia mogą np. motywować pracowników do bardziej wydajnej pracy. Dziś dźwięk jest wykorzystywany na różne sposoby w wielu przestrzeniach. Jako środek audiomarketingowy może być stosowany nie tylko w sklepach, ale także punktach usługowych czy restauracjach.

Dobra muzyka do sklepu – czym się charakteryzuje?

Na początku warto podkreślić, że muzyka w sklepie powinna zawsze pasować do charakteru danej placówki i samej marki. Ścieżka dźwiękowa musi odzwierciedlać atmosferę, która kojarzy się klientom z daną firmą. Dla przykładu – w przypadku marek młodzieżowych zwykle będzie to nowoczesne, energiczne i modne brzmienie, natomiast w popularnych sklepach detalicznych raczej należy się spodziewać muzyki komfortowej, bezpiecznej i sprawiającej wrażenie znajomej.

Jeśli w konkretnym miejscu sprzedaje się produkty wykonane przez lokalne firmy, dobrym pomysłem może być wybór utworów niezależnych artystów z okolicy. Promowanie takiej twórczości będzie wtedy jednym z elementów wyróżniających firmę. Warto wspomnieć, że niektóre marki decydują się na badania w swoich grupach docelowych, by poznać ich preferencje muzyczne – muzyka do sklepu jest wtedy bardzo precyzyjnie dopasowana do ich gustu.

Muzyka w sklepach powinna charakteryzować się również świeżością. Nie chodzi w tym przypadku o najnowsze przeboje znanych artystów. Decydując się na playlistę z popularnymi utworami, które dopiero co miały swoją premierę, opłaty za odtwarzanie muzyki w sklepie mogłyby być zbyt wysokie. Ważne jest jednak regularne aktualizowanie i delikatne zmienianie ścieżki dźwiękowej, która jest odtwarzana w sklepie, utrzymując ją przy tym w przyjętej na początku stylistyce. W ten sposób można pozytywnie zaskoczyć czymś nowym powracających klientów, zachowując charakterystyczny dla danej placówki klimat.

Odtwarzanie muzyki w sklepie – jaka głośność i tempo?

Chociaż ważne jest, aby klienci słyszeli muzykę ze względu na opisane wcześniej korzyści, jej głośność nie powinna wyganiać ich ze sklepu. Warto pamiętać to tym, że (wbrew pozorom) starsze osoby są bardziej wrażliwie na dźwięki, więc jeśli to właśnie taki typ klienta przeważa w grupie docelowej danej marki, dobrym pomysłem będzie puszczanie muzyki w sklepie niezbyt głośno.

Ważny jest również wybór odpowiedniego tempa. Odnosi się ono do szybkości utworu i może wpływać m.in. na postrzeganie czasu. Wolniejsza muzyka w sklepie zwykle sprawia, że ​​czas wydaje się płynąć wolniej, niż w przypadku brzmienia o szybszym tempie. Z tego powodu klienci dłużej zostaną w sklepie, oglądając więcej produktów. Natomiast odtwarzanie muzyki w sklepie w szybszym tempie może poprawić ogólne wrażenia odbiorców w porach, gdy ruch jest większy i w danej przestrzeni potrzeba większej dynamiki.

Muzyka w sklepie opłaty – co trzeba wiedzieć?

Puszczanie muzyki w sklepie w wielu przypadkach będzie wiązało się z koniecznością poniesienia kosztów praw autorskich. Jednak wydatki te można skutecznie ograniczyć – na rynku mamy dostępne trzy podstawowe rozwiązania w tym zakresie.

Największe opłaty za odtwarzanie muzyki w sklepie poniesiemy, gdy zdecydujemy się na puszczanie znanych utworów komercyjnych artystów. Takie działanie wymaga podpisania umowy z organizacjami, zarządzającymi prawami autorskimi, np. ZAiKS-em, ZPAV-em czy STOART-em. Koszty będą dość wysokie, ale klientom umili czas popularna muzyka w sklepie. Opłaty można skutecznie obniżyć, korzystając z rozwiązania abonamentowego w serwisach audiomarketingowych z utworami mniej znanych artystów, którzy udostępniają swoją twórczość do komercyjnego wykorzystania. Za określoną comiesięczna kwotę zyskuje się dostęp do szerokiej bazy piosenek, umożliwiających stworzenie dowolnej playlisty.

Trzecim, najtańszym, często bezpłatnym wyjściem jest nawiązanie współpracy z lokalnym artystą. Zasady są proste – jego utwory będą wykorzystane jako muzyka w sklepie, opłaty nie zostaną naliczone, ale w zamian właściciel danej placówki zobowiąże się do promowania artysty wśród swoich klientów. Do dobry pomysł zarówno dla właścicieli sklepów, jak i dla początkujących muzyków, którzy chcą przebić się z twórczością do szerszej publiczności.

  • Chcesz wiedzieć więcej?

    Umów się spotkanie.

    Skontaktuj się z nami
    Skontaktuj się z namiSkontaktuj się z nami
  • Zostaw nam swój numer

    Oddzwonimy do Ciebie

    FacebookLinkedIn